wtorek, 12 kwietnia 2016

Standard rasy - usposobienie kota brytyjskiego

Hej.
Dziś opowiem Wam trochę od czego zaczęła się moja miłość do brytyjczyków. Otóż, charakter tych kotów jest nieziemski. Dodatkowo ich misiowy wygląd sprawia, że nie mogę od nich oderwać wzroku.
Już nawet nie pamiętam, kiedy odkryłam właśnie tę rasę. Ale jak poznałam ją bliżej po prostu się zakochałam. I dodam, że to co piszą w internecie o standardzie rasy względem charakteru to jest najprawdziwsza prawda. Obserwując krótkie życie Fikusa sprawdziło się wszystko w 100%.

Zacznijmy od tego co to wogóle jest standard rasy.

Otóż standard rasy to opis wzorcowego kota danej rasy. To absolutny ideał, wzorzec, do którego dąży każdy hodowca, w praktyce niemalże  nieosiągalny, bo zawsze jeśli ucho idealne, to oko mogłoby być lepsze... A jeśli ucho i oko idealne, to plamka na nosie, którą najlepiej wytrzeć gumką.... I tak bez końca.

A jaki jest standard rasy kota brytyjskiego krótkowłosego?

Budowa

Budowa - krępa, mocna
Tułów - krótki, zwarty, z szeroką piersią, jednakowo masywny na całej długości - od barków do zadu
Łapy - krótkie, mocne, szerokie, grube
Ogon - krótki, gruby u nasady, zaokrąglony na końcu
Kocury są zdecydowanie większe od kotek.

Głowa
Głowa - okrągła,
Szyja - krótka, masywna
Uszy - małe,zaokrąglone na końcach, szeroko rozstawione
Policzki - okrągłe
Podbródek - mocny
Oczy - duże, okrągłe, szeroko otwarte, szeroko rozstawione, nie w kształcie orientalnym.
Kolor oczu - różne wersje kolorystyczne zależne od ubarwienia, od jasnego bursztynu do ciemnopomarańczowego, zielone, niebieskie lub dwubarwne.
Czoło - łagodnie zaokrąglone
Nos - krótki, szeroki i prosty.

Futro
Krótkie i gęste. W dotyku lekko szorstkie, ale nie ostre.

A co z tym charakterem?

Koty brytyjskie mają zrównoważony charakter, są pogodne, inteligentne, absolutnie nienatrętne i dość szybko aklimatyzują się w nowym otoczeniu. Wykazują dobrze rozwinięty instynkt macierzyński i sumiennie opiekują się swoim potomstwem.
Brytyjczyk jest mało absorbującym kotem. Przyjęty do domu szybko znajduje najwłaściwsze dla siebie miejsce. Najgłębszym uczuciem obdarza swojego opiekuna. Nie zapomina przy tym pobawić się z dziećmi i domowym psem.

 Kocięta są bardzo żywotne i pełne energii. Należy ich pilnować, żeby nie zrobiły sobie krzywdy, ponieważ ich pomysłowość jest bardzo duża. Uwielbiają sprawdzać, co właśnie robimy, stąd uparte siedzenie przed ekranem komputera czy telewizora, i to dokładnie tak, że wszystko nam zasłaniają, żeby zobaczyć, co też my ciekawego widzimy tam po drugiej stronie. Nie wolno kociętom pozwalać na podgryzanie naszych rąk czy nóg, bo kociak bardzo szybko urośnie, i takie zabawy z dorosłym kocurem nie będą już przyjemne.
Ich energia jest niespożyta, chcą się niemal stale bawić i ganiać.

Dorosłe koty są o wiele spokojniejsze i opanowane niż kociaki. Z politowaniem patrzą na kociaki, bawiące się i szaleńczo biegające, jednak od czasu do czasu dają się wciągnąć w taką zabawę, jakby chciały sobie przypomnieć"szczenięce lata". Z wiekiem stają się coraz bardziej oddane i przywiązane do swojego właściciela.Dorosłe brytyjczyki są spokojniejsze w porównaniu do kociąt, także raczej nie grozi nam skakanie po firankach, ale wdrapywanie się na najwyższe elementy umeblowania pozostaje niezmienne. Nie należy też dać się zwieść ich krępej, przyciężkiej budowie i miśkowatemu wyglądowi - gdy uznają, że nastąpiła jakaś wyższa konieczność, robią się z nich bardzo sprawne i szybkie koty. Jako przykład dodam rozerwaną firankę (na wysokości 1,6m od ziemi), no bo MUSZKA tam była, a przecież nie może bezkarnie latać po domu oraz w 3 miejscach przedziurawiona moskitiera na drzwiach balkonowych (bo maj/czerwiec to magiczny okres chrabąszczy i komarów i much - co jest takie fascynujące, że trzeba dopaść je wszystkie). Tam, gdzie są brytki, nie ma much, komarów, itp, i to bez potrzeby wpinania w kontakty żadnych wynalazków, wszystko cicho, sprawnie i naturalnie. Ostrzenie przed pająkami również działa. Najpierw dziwne zainteresowanie - jakby piłeczką, ale bez piłeczki, a potem charakterystyczne "szczekanie".

W następnych postach porozmawiamy trochę o kolorach, żeby przybliżyć lekko rasę, a następnie zajmę się wszystkim tym, co powinien wiedzieć początkujący właściciel kota.


Pozdrawiam,
kremowe-misie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do wyrażania własnych opinii i dzielenia się swoimi przygodami. Za każdy komentarz dziękuję.